Scott Parazynski nadaje spod Everestu

[Maquis]

Niestety ta lawina miała poważniejsze konsekwencje. Zaginął jeden szerpa - znaleziono tylko jego but oraz plecak. Lawina zasypała kilku alpinistów, ale większość jest cała. Dwóch wykopano spod śniegu - jeden był nieprzytomny i w stanie hipotermii - zniesiono go na dół.

Smutna sprawa, ale niestety takie są góry. Wszystkie.

[ekoplaneta]

Z tego co tu czytam to wspinaczki wysokogórskie wydają się bardziej ryzykowne niż załogowe loty kosmiczne :o

[Maquis]

Z tego co tu czytam to wspinaczki wysokogórskie wydają się bardziej ryzykowne niż załogowe loty kosmiczne :o

I tak i nie. W góry chodzi więcej ludzi. Ciężko oszacować.

[olasek]

Z tego co tu czytam to wspinaczki wysokogórskie wydają się bardziej ryzykowne niż załogowe loty kosmiczne :o

Prawdziwe konkretnie w przypadku Everestu. Mniej wiecej co 10-ta osoba wspinajaca sie na Everest zostaje tam na zawsze.

[Maquis]

A swoją drogą - Scott musiał wrócić z bazy II do base campu. Przyczyną była zła pogoda.

[Maquis]

Misja STS-125 trwa, a tymczasem Scott jest już w Campie IV

[Mikkael]

Nasz astronauta - himalaista idzie jak burza "Czwórka" to chyba ostatni obóz przed atakiem szczytowym?

[Maquis]

Dokładnie tak - atak szczytowy już dziś z wejściem na szczyt około 23:00 UTC

[Mikkael]

No to wspaniale. Scott jest "człowiekiem gór" (bratnia dusza  ;D), zatem ciekawi mnie czy będzie miał jeszcze apetyt na któryś ośmiotysięcznik

[Maquis]

O, z pewnością