30.01.08, 03:16
Mam pytanie do Pana Tomasza, który jako pracownik TV może być zorientowany co do pewnej anegdoty.
Czy to prawda że:
Bronisław Pawlik, który kiedyś prowadził program dla dzieci „miś z okienka” miał w nim wpadkę na antenie.
Program polegał na tym iż otwierało się coś w rodzaju okienka… i pojawiała się osoba, która opowiadała dzieciom bajkę, na zakończenie miś dziękował telewidzom i zamykał okienko. Podobno miał zwyczaj odreagowywać po tym programie i chwilę po wyłączeniu kamer. Pan Pawlik otwierał okienko i mówił coś w stylu – „a teraz kochane dzieci, pocałujcie misia w dupę. Idę na wódkę !")… tyle że przypadkowo… lub celowo… pewnego razu kamera pracowała trochę dłużej wszystko poszło na antenę.
Czy to prawda że to poszło na antenie?
A jeśli nie, to czy ten aktor Mia taki zwyczaj odreagowania?
Czy to prawda że:
Bronisław Pawlik, który kiedyś prowadził program dla dzieci „miś z okienka” miał w nim wpadkę na antenie.
Program polegał na tym iż otwierało się coś w rodzaju okienka… i pojawiała się osoba, która opowiadała dzieciom bajkę, na zakończenie miś dziękował telewidzom i zamykał okienko. Podobno miał zwyczaj odreagowywać po tym programie i chwilę po wyłączeniu kamer. Pan Pawlik otwierał okienko i mówił coś w stylu – „a teraz kochane dzieci, pocałujcie misia w dupę. Idę na wódkę !")… tyle że przypadkowo… lub celowo… pewnego razu kamera pracowała trochę dłużej wszystko poszło na antenę.
Czy to prawda że to poszło na antenie?
A jeśli nie, to czy ten aktor Mia taki zwyczaj odreagowania?